W owadowie





Tak wyglądają moje pierwsze kroki w świecie makro. Okazało się, że jest to niezmiernie ciężka praca, non stop na wdechu, z utrzymaniem niewygodnej pozycji (joga???) lub tylko ze statywem.
Jeszcze niedoskonałe, trochę poruszone... ale będzie lepiej ;)

Comments

Post a Comment

Podobał Ci się ten wpis? Masz coś do dodania bądź chcesz o coś zapytać? Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz swój komentarz :)